Zimą, jak co roku przez moim domem, w karmniku odbywa się prawdziwa uczta. Zlatują się przeróżne ptaki, by zjeść coś dobrego. Ponieważ bardzo trudno jest im zorganizować coś do jedzenia zimą, cała moja rodzina dokarmia ptaki. Do karmnika wsypujemy ziarna pszenicy, okruszki chleba, a na gałęzi wieszamy tłuściutką słoninkę, którą uwielbiają sikorki.
Rankiem zlatuje się najwięcej ptaszków. Już się nauczyły, że u nas zawsze coś dobrego się dla nich znajdzie.
A Wy? Dokarmiacie ptaki? Wieszacie przed domem karmniki? A może spacerujecie i nad wodą rzucacie okruszki dla kaczek i łabędzi?
Subskrybuj
Zgłoszenie