Patyczaki kiedy zaczynają rosnąć, co jakiś czas muszą złożyć wylinkę. Wylinka to chitynowy pancerzyk, który nie rośnie razem z nimi i zwyczajnie co jakiś czas staje się zbyt ciasny. Każdy etap rozwoju tego owada ma swoją numerację. Patyczaki, które są świeżo po wykluciu to L1, później L2 i tak dalej. Gdy osiągną już swój właściwy rozmiar to nie mają już więcej wylinki.
Ostatnio udało mi się zaobserwować wylinkę u swoich patyczaków. To było niezwykłe widowisko. Zauważyłem, że dzień wcześniej patyczak był mało ruchliwy, a w dniu w którym złożył wylinkę dziwnie poruszał odwłokiem. Sam moment wylinki był mega interesujący. Patyczak zwisał głową w dół i powoli zrzucał pancerzyk. Oczywiście pancerzyk chitynowy zachowałem na pamiątkę, tym bardziej że to była pierwsza wylinka jaką udało mi się widzieć, ale kolejne zostawię w terrarium, gdyż zawierają one dużo właściwości odżywczych i patyczaki chętnie je zjadają.
Dowiedziałem się, że moje częste spryskiwanie wodą terrarium było dla patyczaka bardzo pomocne. Poniżej kilka zdjęć, które zrobiłem podczas wylinki.
Patyczak podczas linieniania nie powinien być przekładany, ani ruszany. Ten proces musi samoistnie przejść. Jeśli chodzi o spryskiwanie terrarium, to raz dziennie wystarczy. Proszę pamiętać, żeby nie pryskać w momencie linienia w samego owada, bo to go niepotrzebnie dodatkowo stresuje. W razie pytań proszę śmiało pisać :)
Mam pytania.Zaobserwowałam, że mój patczak w dniu wylinki wisi na patyku na trzech kończynach, czy to normalne?Drugie pytanie. Co ile mam tak mniej więcej spryskiwać patyczaka w dniu lnienia?
Dziękuję za odpowiedź.
Subskrybuj
Zgłoszenie